Witaj Wędrowcze! Wiedziałem, iż przybędziesz do mnie. Poszukujesz wiedzy o naszym świecie przed daleką i niebezpieczną podróżą. Rozgość się i posłuchaj dziejów, które naznaczyły Twoje losy... W mitycznej i starożytnej epoce istniały przerażające stworzenia zwane smokami, walczące między sobą w nieprzerwanym boju, którego echo wypełniało cały wszechświat. Aby położyć kres temu chaosowi, Nimas - nasi bogowie, stworzyli jedyną i powszechną myśl, którą cisnęli w sam środek smoczej wojny. Tak też bestie zostały poskromione, a zarazem powstał Naon - znany nam świat.
Bogowie rządzili Naonem ze szczytu swej tajemnej strażnicy zwanej Gwiezdną Włócznią, która łączyła serce naszej rzeczywistości z zewnętrznymi sferami wszechświata. Kto panował w wieży - ten dzierżył władzę nad światem. W środku Naonu znajdowało się więzienie smoków, które w cierpieniu wyczekiwały momentu, aż pojawi się dusza chętna do wysłuchania ich wezwania i wyzwolenia z uwięzienia...
Bogowie władający Naonem mieli wielu poddanych - jednakże jedna rasa wyróżniała się na tle innych - były nimi elfy - Nemas, które stały się faworytami bogów. Jednakże zamysł stworzenia elfów był odmienny od wszystkiego, co do tej pory uczynili bogowie. Nemas nie zostały powołane do życia jako słudzy, ani też nie były przeznaczone do określonych zadań jak pomniejsze pół-bóstwa. Elfy są rasą powołaną do wolnego istnienia - jako prawdziwi mieszkańcy Naonu. Bogowie naznaczyli elfy niebiańskim elementem na znak ich władania nad naszym światem, z którego dobrodziejstw mogą korzystać wedle swoich pragnień oraz potrzeb. Lecz elfie dusze składają się - tak jak nasz glob - z dwóch natur, jednej boskiej, a drugiej smoczej, uformowanej z materialnej istoty naszej rzeczywistości. Ich serca są areną, na której mogą rozgorzeć najbardziej skryte i dziki żądze, które reprezentują smocze oblicze elfiej rasy. W ten oto sposób każdy z nas - Nemas - nosi w sobie cząstkę pradawnej wojny smoków. Z upływem czasu elfy zaczęły się od siebie odróżniać - nie tylko w sposobie życia, czy na polu wierzeń, lecz także w wyglądzie. W końcu pomiędzy nami pojawiła się niezgoda, będąca zarzewiem wielu wojen, a które to batalie są kolejnym echem boju, gdy Naon jeszcze nie istniał.
A teraz pozwól Wędrowcze, że opowiem Ci to, co wiem o poszczególnych rasach Nemas. Jedną z najpotężniejszych elfich cywilizacji naszego świata są Aeganie - wybrańcy bogini Athain, która prowadzi ich do fortuny, i nie raz pomogła im w chwilach niebezpieczeństwa. Aeganie postrzegają siebie jako pierwszych wśród elfich rodów Naonu i prawdziwych spadkobierców Nimathar. Ta dumna i zarazem przebiegła rasa włada wielkim imperium rozciągającym się na dalekie lądy oraz morza i zdaje się być u szczyty swojej potęgi. Znani są także jako wspaniali budowniczowie, architekci i miłośnicy wiedzy. Ich - zdawałoby się sięgające samego nieba miasta - są pokazem wielkich umiejętności obrabiania kamienia i metalu, a zarazem oznaką ogromnego bogactwa. W swoich bibliotekach zebrali nieprzebrane tomy legend, mitów i informacji wszelakiej maści - jeżeli Wędrowcze chcesz odkryć prawdę o Nimatharze i Gwiezdnej Włóczni - powinieneś skierować swe kroki ku zbiorom Aegan. W parze z kunsztem architektonicznym idzie geniusz wojskowy. Ich armie są znane ze wspaniałej organizacji oraz żelaznej dyscypliny, które pomogły pokonać każdego wroga, jaki stanął im na drodze. Aeganie znają i używają przeróżnych rodzajów broni, ale włócznia jest ich ulubionym orężem, którego używają zarówno szeregowcy, jak i wyborowe jednostki w aegańskiej armii. Jej siła leży w specjalizacji - zwykli piechurzy stanowią mur nie do sforsowania, gdy stoją w zwartym szyku - choć w walce sam na sam są gorsi od ich Rębaczy. Ach, Wędrowcze, gdybyś widział Rębaczy! Ci elitarni wojownicy Aegan są mistrzami w posługiwaniu się włócznią, a ich zbroje to arcydzieła sztuki płatnerskiej - zapewniające znakomita obronę, ale nie krępują ruchów, kiedy trzeba rzucić się w wir morderczy walki. Zawsze kroczą jako awangarda swojej armii i są niezrównani w indywidualnych pojedynkach. Wrogowie, którzy przeżyli twierdzą, że nad Rębaczami musi czuwać boska opatrzność, skoro nie odnoszą prawie żadnych strat w bitwach. Jednakże samych najznakomitszych wojowników Aegan jest mało, ponieważ droga ich życia wymaga całkowitego poświęcenia się treningowi. Ze względu na ich świetność i liczebność tworzą własne społeczeństwo wewnątrz aegańskiej kultury.
A teraz druhu opowiem Ci o Parthanach - postrachu krain Naonu. Parthańska religia potępia bogów z Gwiezdnej Włóczni, uznając ich w swoich mitach za zapatrzonych w siebie i nadętych słabeuszy bojących się zmierzyć z potęgą smoków, które to bestie stoją według nich za wszelkim stworzeniem Naonu.
Parthanie znani są ze swojego uzbrojenia - nawet najmniej znaczący wojownicy w ich szeregach jak łucznicy czy zwiadowcy są wyposażeni w doskonałe zbroje. Powiada się, iż do tworzenia swoich broni i opancerzenia wykorzystują materiały nieznane innym elfim rasom, oraz wierzą w to, że wiedzę o sekretach obróbki tych tajemniczych metali otrzymali w darze od samych smoków! Ich oręż jest prosty i stroni od upiększeń, a zbroje pełne są wystających ostrzy. Preferują walkę mieczem - zdolnym żeby jednym ciosem powalić wroga, a zarazem umożliwiającym przeżycie dreszczy emocji walk wewnątrz zamkniętych i ciasnych pomieszczeń. Sam widok parthańskiego wojownika rodzi strach w sercach innych elfów. Efekt ten wzmacnia przerażający zwyczaj ich zbrojnych. Znani są z tego, że kolekcjonują blizny w walkach - doprowadzają swoich przeciwników na skraj śmierci, po czym całkowicie odkrywają się na ciosy, tak aby mogli otrzymać ranę przed tym, jak ostatecznie uśmiercą swoich nieprzyjaciół. Wierzą, iż ilość blizn świadczy o ich kunszcie wojennym, a zarazem są świadectwem ich perfidii - wszak osłabiony wróg nie jest zdolny do zadania Parthanowi śmiertelnego ciosu, a ten może tylko śmiać się z żałosnej próby jego zabicia i ostatniej nadziei swojego adwersarza. Pamiętaj Wędrowcze aby mieć się na baczności gdy staniesz oko w oko z parthańskim Ostrzem, bo tak przyjęło się ich zwać. Lecz to nie oni napawają serca największym lękiem. Słyszałeś kiedyś przyjacielu o Smoczych elfach? Te mityczne postacie są ostatecznym połączeniem się Parthana ze smokiem, w wyniku czego wojownik staje się kompletnie niepodatny na strach, a jego ciało przekształca się w żywy metal! Smocze elfy są rzadko widywane w naszych czasach, i to tylko w godzinach największej potrzeby ich współbraci. Na co dzień kroczą drogą ich patrona - Parha - żyjąc w izolacji od świata, nieustannie dążąc do swojego ideału doskonałości.
Bogowie wraz z elfami wnieśli miasto wokół potężnych murów okalających Gwiezdną Włócznię. Nimathar, bo tak zwał się ten gród, stało się centrum Naonu na niezliczone tysiąclecia. Niezrównane piękno i potęga były urzeczywistnieniem boskiego raju. Lecz głosy uwięzionych smoków niestrudzenie walczyły o posłuch, kusząc wizją lepszego porządku... Nowego ładu, w którym mieszkańcy Naonu pozbyliby się swoich dotychczasowych panów...
I tak też wkraczamy w naszą epokę Wędrowcze. W dzisiejszych ponurych i okrutnych czasach większość bogów opuściła materialny świat, choć wielu wierzy, że część z nich pozostała i wciąż wywiera wpływ na bieg losów naszej rzeczywistości. Dawni ulubieńcy bogów, elfy, pogrążyły się w waśniach... Część z nich zachowała cześć dla przedwiecznych, ale inni z Nemas zwrócili swoje oczy ku potędze smoków... Niestety druhu, żyjemy w mrocznych czasach, gdy raj został zastąpiony przez wojnę i nienawiść, a żyjące rody elfów są tylko cieniem świetności i wspaniałej kultury legendarnego Nimatharu.
Co smutniejsze przyjacielu - pamięć najwspanialszego miasta Naonu pogrążyła się w odmętach mitów i bajaniu. Jego lokalizacja została dawno zapomniana, a poniektóre z ras poddają w wątpliwość jego istnienie. Niektóre z opowieści prawią, że utracony raj nadal istnieje, lecz dostęp do niego jest zabroniony, a na śmiałków czeka potężny strażnik - bóg-sędzia Belphoros. Jeszcze inni twierdzą, że Nimathar i Gwiezdna Włócznia zostały raz na zawsze zniszczone przez uwolnione smoki, kiedy bogowie opuścili Naon - a nawet jeśli dalej stoją na swoich miejscach, to daremnym jest ich poszukiwanie, albowiem podobno tylko bóg może wejść do niebiańskiej siedziby i oprzeć się mocom, które tam drzemią...
Lecz wciąż są tacy, którzy wierzą, że miejsca, o których Ci prawię nadal istnieją, oraz iż utracona siła elfów może zostać odzyskana, tak by elfi ród mógł podnieść się z upadku i raz jeszcze zasiąść na tronie władców Naonu, opuszczonym przez bogów... Paru bohaterów wyruszyło na misję, aby odzyskać Nimathar dla Nemas. Żaden z nich nigdy nie powrócił. Niech Twoja Wędrowcze podróż zaprowadzi Cię na ścieżkę elfiego czempiona.
